Autor Wiadomość
f
PostWysłany: Czw 14:47, 27 Lip 2006    Temat postu:

sdsdga
Osh
PostWysłany: Czw 19:05, 05 Sty 2006    Temat postu:

bagietka + parówka bueehehehehe
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 19:04, 05 Sty 2006    Temat postu:

no włąsnie co do jedzenia to głodna jestem;]
Osh
PostWysłany: Czw 19:03, 05 Sty 2006    Temat postu:

buahahahaha a marchewka?! a kabaczek? buehehe a cukinia?!?! a pozniej to jesz:P fe buahahahahaha
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 19:01, 05 Sty 2006    Temat postu:

buahahahahahaahhhaahahahahahahaahhhah ja sobie nic;] ty za to lewatywe z cementu sobie robisz i jeszcze na forum sie chwalisz;]
Osh
PostWysłany: Czw 18:59, 05 Sty 2006    Temat postu:

no raczej:P nie powiem co sobie pakujesz w odbyt:| bueheheheheheheh weeeeeeeeee fuuuuu
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 18:56, 05 Sty 2006    Temat postu:

buaahahha no tak;] w końcu masz to za sobą ;]
Osh
PostWysłany: Czw 18:54, 05 Sty 2006    Temat postu:

buhahahahaha no raczej sobie bym pakowal piasek cement i wode w dupe buahahaha
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 18:53, 05 Sty 2006    Temat postu:

NIE MUSISZ NAM OPOWIADAĆ SWOICH PRZEŻYĆ BUEHEEHEH DOBRZE ŻE ZYJESZ;] DOBRZY LEKARZE ;]
Osh
PostWysłany: Czw 18:51, 05 Sty 2006    Temat postu:

bueheheheh ale to trzeba na sucho:P apropo cementu:]

gosc gdziestam wygrał konkurs na debila swiata
bo zrobil sobie lewatywe z cementu buehehehehehhee no i ledwo odratowali zioma:>
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 18:49, 05 Sty 2006    Temat postu:

HM... NO TEZ MOZE BYC, ALE LEPIEJ NO NIE WIEM MOŻE WEŻ CEMENT I ZALEP DZIURY ;]
Osh
PostWysłany: Czw 18:47, 05 Sty 2006    Temat postu:

we:| do takiej roboty to kropka...ja bym musial tam z plasteliny albo z czegos ulepic tame:> Razz niach
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 18:43, 05 Sty 2006    Temat postu:

TO USTAW SIE PRZY BRZEGU I ŁAP WODE KUBECZKIEM ZEBY NIE UCIEKAŁA!!:p BĘDĄ Z CIEBIE KOZYŚCI NA BASENIE ;]
Osh
PostWysłany: Czw 18:42, 05 Sty 2006    Temat postu:

ej a czasem sama zobacz.... czasem widac jak sie wylewa... takie.. marnotrawienie buehehhee
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 18:40, 05 Sty 2006    Temat postu:

DZIEŁO OPARTE NA FAKTACH DRASTYCZNEGO WYDARZENIA JAKIM BYŁO WYLEWANIE SIĘ WODY Z BASENU ;]
Osh
PostWysłany: Czw 18:26, 05 Sty 2006    Temat postu:

jak chcesz pogadać z nią to załóż hełm i wogole... wes granat i daj jej w prezencie:] muahahaha a co do tekstu to poczułem napływ natchnienia i ot:> powstalo dzielo:D
Gosiaczek
PostWysłany: Czw 18:13, 05 Sty 2006    Temat postu:

bueheeheheheheh ale ty powalony jesteś buahahaha i że jeszcze chciało Ci sie tyle pisać buehehe ;] no nie wiem taka historia, wręcz wypracowanie, a ty zagrożony z polaka?? bueheeh no nie wiem, chyba musze porozmawaic z twoja nauczycielka beeeheheh ;]

ale nie przejmujcie sie ludzie, orzech pisał to późno w nocy, więc i wymyślał takie niestworzone historie ;] heheheh widać chłopaczyna spać w nocy nie może ;]
Osh
PostWysłany: Czw 1:26, 05 Sty 2006    Temat postu: CZAICIE:|

Było to dnia...dokladnie nie wiem 23 albo 24 listopada... zauwazylem dziwną rzecz tzn podczas kąpieli a raczej plywania bo kąpac sie mozna przeciez pod prysznicem a nie po to przyszedlem na basen, chociaz przydało się kilka kropel aby zmyc z siebie pot calego dnia ciężkiego znoju w szkole. Otóż jak wspomnialem wyżej, kiedy pływałem w sportowym basenie... pewna rzecz mnie zszokowala, i pewnie dla was tez bedzie prawdziwym szokiem jak to zobaczycie na własne oczy. Właśnie, kiedy to okulary zaparowały mi, musialem oczywiscie sie zatrzymac bo jak mozna pływać gdzie ma się mgłę przed oczami a basen pełny.. toć środa i nie chcesz na dupe jakiejs babci wjechac... tzn wpłynąć. Dlatego oparłszy się o bojki, opłukałem okulary. Trudno było jednak je "odparować" dlatego popłynąłem dziarsko na najbliższy brzeg basenu. była to strona od naszej flagi ełckiej. Dumnie spojrzalem na powiewające barwy zielono-niebieskie.. poczułem sie prawdziwym patriotą. To było niesamowite... Ale nie do tego zmierzam, bo przecież o patriotyźmie można napisać innym razem... wiec popłynąłem do drugiej strony. Mniej ludzi...wiec mysle.. spokojnie mozna sobie je obmyć... chcialem sliną je odparowac(słyszałem bowiem ze jest to najlepszy sposób, tak!,lepszy nawet od namydlania ich bo ktos mi mowil ze mozna sobie antifoga zniszczyc i wogole niedobrze) wiec obmywam je... i nagle pewna starsza pani podplynęła bliżej nieokreslonym stylem, choc byla pokaźnej postury, patrzyla na mnie jak by nie wiem.... chciala zebym dał jej nawrot koziolkowy zrobic... wiec tak zrobiwszy odsunąłem się, ale pani ta złapała się krawędzi, mocno sapiąc. Wtedy to zobaczyłem nadzwyczaj dziwną rzecz, ktora nie powinna sie zdarzyc. W miejscu za krawedzia basenu znajduje sie taka kratka, tam zawsze jacys panowie "charchają", tudzież plują kiedy się zachłysną, lub im tzw. fluk sie wbije do ust. W tej kratce, w momencie odplywania w/w kobiety zauwazylem... teraz prosze o chwilę skupienia... wyobrazcie sobie, drodzy forumowicze, ze zaczęła sie tam woda nalewać! tak! nie pomyliłem się! sam bylem tak zdziwiony.. mialem zamiar własnym ciałem chronić tą kratkę przed zalaniem.. juz sie podnosilem.. ale zobaczylem ze taki pan z sąsiedniego toru też wzburzył falę niczym tsunami i także spowodowal wyciek wody. Czułem się bezsilny, niepotrzebny... czułem niemoc... wielką gorycz i rozczarowanie.
Nie wiem jak wy, drodzy czytelnicy, ale ja mam zamiar kąpac sie jeszcze na basenie... bo tylko tygodnie... BA! dni dzielą nas od tego, że ta woda nam w zupełnosci odpłynie. Mam nadzieję że ten własnie krotki komentarz zaowocuje w przyszłości i odpowiednie organy ścigania będą pilnowac tej jakże ważnej sprawy. Dziękuję

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group