EKS DELFIN

Osh

Dzien jak codzien pomyslalem sobie... i nie przejmując sie poszedłem rano do szoly, a raczej pojechalem, bo troche daleko mialbym z buta iść aż z baranek do budowlanki. Mogłbym nawet rzec, ze to spory kawałek drogi, nawet dla takiego chłopa jak ja. Wesoło jak co srode czwartek i piatek poszedłem na polski. Ach! jakze byłem wesoły i szczesliwy ze znowu przyjdzie adrenalinka na lekcji... a raczej dwóch. No i udalo sie - nie spytala mnie ani razu... mysle sobie.. to przez ten usmiech? czy moze jakos dobrze probna mature napisalem ze nie spytała? wyobrazilem sobie niestworzone rzeczy, ale przeciez cfaniak z polaka nie jestem i szybko zszedlem na ziemie. Po lekcji polskiego tak sie świerzo czułem, jak bym wykonał cel mojego zycia... jak bym wrócił cało z wojny.. Tak, tak... to była wojna. Cóż jednak z tego kiedy żołądek sie skurczył tak że zaczął wydawać przerazliwe piski. Wnet wiec wziąłem nogi za pas i ruszylem na podbój... bułeczek słodkich. Pobiegłem przez ulice... a jakze... nikt mnie nie potrącił... policji takze nie było bo przeciez dostalbym za to niezly mandacik, czego chyba nikt dostac by nie chcial. No wiec wszedłszy do sklepu... zobaczylem cos na co czekalem całą noc i ranek i wogole spoko... bułki słodkie.. och moje kochane bułki! szybko podbiegłem do półki i przeszukiwalem wzrokiem TEJ JEDYNEJ! tak... była schowana w gęstwinie innych "szarych" bułeczek ale znalazłem ją... była tylko moja.... ja i ona... razem... we dwoje...ale co to za sniadanie jesli sucho w gebie i nie ma czym popić więc w prawo zwrot i...... GDZIE MOJE KUBUSIE?! NA półce z soczkami nie było ANI JEDNEGO KUBUSIA.... nawet jednego malutkiego specjalnie dla mnie... spytalem pani... czy napewno...moze zmienili miejsce przechowywania... moze mają pod ladą jeszcze jedną butelkę.... ale odpowiedz brzmiala jak wyrok: " NIE MA". Załamałem się. Jakiż sens było jedzenie owej bułki, choć była znakomita,,, jedyna w swoim rodzaju... kiedy nie ma czym zachlać ryja kiedy samą bułkę jesz. Ale nagle mnie olśniło. Przeciez jest jeszcze jeden sklep obok! tak! to była myśl! Wyszedłem z pośpiechem z pierwszego sklepu, nie pamietam nawet czy drzwi zamknąłem... nie mam pojęcia... ale wiem ze znalazlem sie w drugim sklepie. Szybki obrót w lewo! (połka z soczkami w dwóch sklepach znajduje się po roznych stronach... troche to mnie drażni ale powoli przyzwyczajam się. Więc patrze! i jest kubuś! nawet wybór: z marchewką, bez, z bananem, czerwony, biały, duzy, maly... bylem zszokowany... nie wiedzialem co wybrac.... przed chwilą stałem przed tak trudna sytuacją czy jesc bulke czy nie... a teraz to.Niepewnym, drżacym glosem powiedzialem...."Zz bBananem". zaplacilem wybieglem i oczywiscie wypilem... bulke schrupalem... no i to by było tyle....

Pewnie nie wiecie jaka z czym ta bułka? Co w niej jest takiego dobrego?A moze ciekawi was z czym jeszcze był kubuś?
To wszystko mozecie tylko zgadnąć...
ja wam nie powiem.... bo przyjdziecie i wszystko wykupicie!
Bueheheheheheh

chcesz wiedzieć? wyslij smsa o treści buleczka na numer 7112.

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

ej zaaaajefajne te twoje opowiadania Smile

fajnie sie czyta ehhe może pokaz jednak pani z polskiego??

Osh

no raczej:| buehehee jak umre wydasz moj tomik

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

masz to u mnie jakw banku

Osh

ale nie spiesz sie buehehehe chce troche pozyc:] bueheheh

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

ja wiem, ja wiem, jaaaaaaaaaaaa wiem....z czym był kubuś !!! Z marchewką i jabłkiem Very Happy

no i tym twoim bananem beehehhe ;] (bez skojarzeń) Wink

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

BUŁECZKA
PODAJ NUMER: 7112
WYŚLIJ

Wink

Osh

ej procho:>:> a bułka z japkiem:] Very Happy

maj deliszes;]

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

bułka z jabłkiem, a jabłko z robaczkiem, a robaczek z ptasią grypą Razz

Osh

a ptasia grypa u chinczykow a chinczyki psy jedza

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

chinczyki toeretycznie tylko leża na innym kontynencie;] praktycznie europa z azją połaczone, ptasia grypa łątwo się rozprzestrzenia ;]

Osh

no niby tak ale made in china w polsce pelno tego badziewia...a skad mozemy wiedziec czy tam nie ma ich nasienia tzn tego ich kataru czy grypy:P

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

no własnie, dlaatego robaczek z twojego jabłka z bułeczki ma ptasia grypę Razz

lepiej tego nie jedz Razz

!!!

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

oddaj dla mnie w dobre ręce, ja z tym zrobie co trzeba Wink

...(zjem, ale mu nie mówicie) Razz

Osh

(co z nią zrobi? hmmm)

bueeheheehehe ok to ci kiedys dam to sama zeżresz całą piekarnie bułeczek z japkami:] i bedziesz fat;];p

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

dobra

mozesz mi nawet robic codziennie do szkoly kanapki ;]

Osh

ja bede ci robil rano kanapki...ale gdzies musze spac;] masz duże wyrko? Very Happy

buehehehehe

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

bueheheheh jasssssssssssne zapomnij !!!

Osh

aaa... że małe? Neutral

zmiescimy sie buehehehehehhe wiem ze kochasz swoje łózko ale bez przesady no:] ulituj sie:D

Gosiaczek · Dołączył: 04 Cze 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

NIKT NIE MA WSTEPU DO MOJEGO PRYWATNEGO ŁÓŻKA !!!!!!!!!!!!!!SASASASASASASA Very Happy